Cześć Dziewczyny :)
Jak mijają Wam pierwsze dni jesieni ??? Mówiąc szczerze, kiedy widzę te coraz częściej spadające liście to czuję lekkie przygnębienie...
Dzisiaj przygotowałam dla Was porównanie żeli do twarzy, których używałam przez ostatni czas. Pierwszy z nich to żel Eveline :
Dostępność : bez problemu w każdej drogerii
Cena: ok.10 zł
Żel mieści się w 150ml tubie (tutaj plus 50 ml). Konsystencja kremowa, koloru białego dość gęsta zawierająca peelingujące drobinki całkiem grube. Zapach jest całkiem specyficzny ;) przypomina płyn po goleniu, jednak nie utrzymuję się na skórze. Tak jak na opakowaniu żel zawiera kwas salicylowy oraz cynk.
Minusy:
- kupiła go przede wszystkim ze względu na to, że działa przeciw śladom po pryszczach, ale tutaj niestety nie zauważyłam jakichś szczególnych efektów... :( Plusy:
-zmniejsza ilość wągrów
-bardzo dobrze peelinguje i matuję skórę
-w krótkim czasie poprawia kondycje cery
Gdybym miała w zwyczaju powracanie do kosmetyków z pewnością kupiłabym go jeszcze raz :)
A oto drugi żel :
Dostępnośc : sklepy Biedronka
Cena : ok. 5 zł
Tuba zawiera 150 ml produktu, znacznie rzadszy od poprzedniego, zielono przezroczysty z drobinkami, które w porównaniu z tymi z Eveline są bardzo drobne i zdecydowanie bardziej dają się odczuć
Produkt do skóry tłustej i mieszanej, hipoalergiczny.
Minusy:
-nie pieni się
-mimo przeznaczenia do skóry wrażliwej może podrażniać
Plusy:
-już po pierwszym użyciu zauważyłam poprawę
-dzięki anty-sebum skóra jest genialnie zmatowiona i sprawia, że twarz w ciągu dnia tak się nie świeci
-dobrze wygładza
Jeśli ktoś nie ma sporych problemów z cerą to ten drugi jest lepszą i 50% tańszą opcją :)
Chciałabym jeszcze wypróbować żel micelarny z biedronki czy ktoś już go próbował ??? Chętnie przeczytam co o nim sądzicie i czy jest warty kupienia :)
Pozdrawiam :)
oooo to w razie w jakbym miała dylemat zakupie numer 2 ;)) !
OdpowiedzUsuńchwilowo mam jeden z soraya i w sumie też polecam ;)) aczkolwiek ja nie mam zbytnio problemów z cerą ;)
Jakoś nie mam przekonania do tych produktów z biedronki... Nie wiem jakie składniki tam są skorą są one takie tanie :/ Poza tym wiele moich znajomych mówi, że po dłuższym stosowaniu skóra robi się okropna, jeszcze bardziej problematyczna.
OdpowiedzUsuńhahaha co nie ;D? ja dopiero po chwili ogarnęłam tak naprawdę co to jest ^^ i cały czas się śmiałam, że będę podjarana chodzić ;DDD
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuje tego biedronkowego żelu :)
OdpowiedzUsuńjeszcze niem, ale to tylko dlatego, że ich nie używałam :D dziś lub jutro będzie ten pierwszy raz więc zobaczymy jak to ze mną bdzie ;DDD
OdpowiedzUsuńkiedyś używałam pierwszego, ale nie zauważyłam poprawy ;/
OdpowiedzUsuńa co do jesieni to narazie jest dosyć letnia ;)
Zapraszam do siebie na nowy konkurs
OdpowiedzUsuńhttp://joanna-palej.blogspot.com/
W takim razie- brałabym drugi! :)
OdpowiedzUsuńkupuję żele z Biedronki i najczęściej ten do cery mieszanej, bardzo fajne są, jednak zdania są podzielone, ja bardzo lubię je ze względu na to że są delikatne i nie nachalnie pachną, łatwo się spłukują :)
OdpowiedzUsuńlubię te peelingi ;D
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
obserwujemy??
Pozdrawiam
o widzę że mnie obserwujesz to ja też już dodałam :)
OdpowiedzUsuńwitam! ciekawy blog, I fallow you;p Zapraszam do siebie może zechcesz wziąć udział w konkursie?:)
OdpowiedzUsuń