Dzisiaj obiecany wpis dotyczący mojej 100dniówki, która miała miejsce 14 stycznia, czyli 2 tygodnie temu :)
Dziękuję wszystkim, którzy w komentarzach życzyli mi udanej zabawy :*
Pytałyście także jaką mam sukienkę i tutaj należą się pewne wyjaśnienia :) Otóż szkoła w moim mieście jest jedną z kilku szkół w Polsce, gdzie obowiązuję pewna tradycja :)
Na bal 100dniówkowy musimy ubrać się na gala tzn. biała bluzka i długa czarna spódnica, którą potem ubieramy na maturę. Oczywiście są zalety i wady takiego rozwiązania jak zawsze zresztą oto zdjęcia :
Pamiętam, że kiedy byłam młodsza czekałam właśnie na 100dniówkę bo to miało oznaczać, że będę taka dorosła haha a teraz jak pomyśle o maturze i o tym co po niej to aż mi się żołądek skręca eh...
Oczywiście zabawę uważam za jak najbardziej udaną, chociaż były również momenty mniej przyjemne, ale na pewno będę wspominać tę imprezę z uśmiechem na twarzy :)
Mam nadzieję, że Wasze imprezy studniówkowe również były lub będą udane :)
A może napiszecie o Waszych wspomnieniach ze 100dniówki ??? Chętnie przeczytam :)
Koszula i fryzura bardzo mi się podobają :) Ogólnie bardzo ładnie wyglądałaś, choć mi osobiście nie bardzo pasuje ta opcja galowego stroju. No cóż, zasady to zasady ;)
OdpowiedzUsuńmoja studniówka już za tydzień, mam nadzieję, że będzie równie udana jak Twoja :). U mnie nie ma wytycznych co do stroju - i cieszy mnie to w sumie ;).
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż! :)
OdpowiedzUsuńLooks live a lovely event!
OdpowiedzUsuńhttp://styleservings.blogspot.com/
Ja nie byłam na 100dn i wcale nie żałuję ;)
OdpowiedzUsuńLove your black skirt :)
OdpowiedzUsuńfollow me :)
www.amazinglybe-au-tiful.blogspot.com
xox,
Isa
ładnie wyglądałaś :D
OdpowiedzUsuńładnie wyglądałaś mimo tradycyjnego stroju :)
OdpowiedzUsuńja bym nie wytrzymała w takim ubraniu, lecz tobie było w nim ładnie :O
OdpowiedzUsuńpodziwiam :]
zapraszam do mnie ;3
ładnie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńZapraszam
:)) nowa notka :D
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo oryginalnie! mega ! tak 3 maj!!
OdpowiedzUsuń★ ★ ★ ★ ★ ★ ★ ★
pozdrawiam i zapraszam do mnie na kolejny nowy post:):*:*:*:*
Chyba byłoby mi szkoda nie założyć studniówkowej sukienki :)
OdpowiedzUsuńchciałabym powtórzyć moją studniówkę.. : )
OdpowiedzUsuńnowy post dawaj :D
OdpowiedzUsuńzapraszam
Ładnie wyglądałas ;)
OdpowiedzUsuńAle chyba mi by było szkoda nie ubrać sukienki napewno większosć osób u Ciebie miała takie myśli.
Pozdrawiam :))
super blog! www.fashionmee3.blogspot.com zapraszam!!:) dodalam do obserwowanych:)
OdpowiedzUsuńach studniówka-kiedy to było...
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądałas :*
właśnie juz gdzies czytalam o tej tradycji :) i fajnie i niefajnie :) ale ladnie wygladalas:)
OdpowiedzUsuńPięknie i cóż za elegancja ;)
OdpowiedzUsuńaww you look so cute and professional! I really love the bow on your shirt :)
OdpowiedzUsuńThe House of Shoes