Witam :)
Jak minęły Wam święta ? :) Moje były bardzo leniwe, spędzone w gronie najbliższych mi osób :) Taka chwila oddechu zawsze się przydaje :)
Kiedy jakiś czas temu dodałam post o moich zakupach tutaj link <klik> największą uwagą cieszyła się pianka głęboko oczyszczająca Clean&Clear od Johnson&Johnson. Postanowiłam dać jej trochę czasu i odkąd ją kupiłam (czyli początek marca) starałam się używać każdego dnia.
Skład: aqua, glycerin, polysorbate 20, sodium c14-16 olefin sulfonate, sodium lauroamphoacetate cocamidopropyl betaine,sodium chloride, peg-6 czprylic/caprylic glycerides, salicylic acid, xanthan gum, citric acid, disodium lauroamphodiacetate, lauric acid, lauryl hydroxyethyl, imidazoline,sodium sulfate, citric acid, sodium citrate, sodium glycolate, disodium EDTA, phenoxyethanol, methylparaben, ethylparaben, propylparaben, parfum.Działanie : dokładne oczyszczenie skóry bez wysuszenia jej, zawiera sprawdzony składnik zwalczający pryszcze, skutecznie usuwa brud, tłuszcz i makijaż, skóra zostaje czysta, gładka i piękna.
Sposób użycia : nałożyć na nawilżoną twarz, wmasować po czym spłukać, ja nadkładałam na nawilżone dłonie twarzy nie zwilżałam ponieważ wydawało mi się, że wtedy jest zbyt płynna
Moja wrażenia :
- biały kolor
- konsystencja w sam raz, pianka nie spływa z dłoni
- zapach na początku mnie drażnił, teraz już się przyzwyczaiłam, nieco chemiczny
- używam od początku marca i zużyłam już jakąś 1/3 produktu
- bardzo fajne i poręczne opakowanie z pomocnym dozownikiem
- bardzo dobrze zmywa makijaż, po umyciu twarzy pianką, twarz przecierałam wodą micelarną i na waciku zostaje minimalna ilość podkładu i tuszu
- po jej użyciu zawsze mam wrażenie, że skóra w okolicy nosa jest ściągnięta (dość nieprzyjemne)
- jeśli chodzi o nawilżenie to jest raczej minimalne, szybciej powiedziałabym, że wysusza skórę, a nie ją nawilża,
- sądziłam, że po jej zastosowaniu stan mojej skóry się poprawi tymczasem jest raczej gorzej, w okolicy czoła, na skroniach wyskoczyło mi dużo wyprysków,
-skóra nie jest wygładzona
Cena : 11-12 złotych
Dostępność : ja kupiłam w supermarkecie Kaufland
W tym momencie z pewnością moge powiedzieć, że nie kupie tego produktu po raz kolejny chyba, że zdarzy się cud.
Pozdrawiam :)
Miałam ją kiedyś, ale potrafiła wysuszyć.
OdpowiedzUsuńRównież byłam właścicielką tego produktu i szczerze mogę powiedzieć , że mam to same zdanie o nim ..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
nie używałam ;d
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś jakiś produkt z Clean&Clear i również nie byłam zachwycona.
OdpowiedzUsuńTeraz mam żel z biedronki i wydaje mi się lepszy od tej firmy.
Pozdrawiam kochana i zapraszam na nową notkę :)
Ja również nie jestem zadowolona z tego produktu.
OdpowiedzUsuńNie lubię takich produktów.
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, pierwszy raz o Nim słyszę. Nie wiem czy bym się na niego skusiła, ale twoja recenzja mi się przydała na pewno! :>
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. :)
nie przepadam za takimi produktami zazwyczajmnie wysuszają :)
OdpowiedzUsuńA ja jak używałam tych produktów to właśnie lubiłam zapach :) niestety na moje problemu skórne pomogły jedynie kosmetyki clinique drogie jak szlag no ale pomagają ;)
OdpowiedzUsuńOcena ne zacheca do wypróbowania, aczkolwiek kto wie :) moze u mnie by sie spisal :) Pozdrawiam i zapraszam na nową notkę ;)
OdpowiedzUsuńA ja ją lubiłam, ale używałam dawno dawno temu, jak jeszcze opakowanie miało trochę inny kształt:)
OdpowiedzUsuńnowa notka ! :)
OdpowiedzUsuńJa mam coś podobnego z under20 i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za piankami oczyszczającymi :)
OdpowiedzUsuńja rowniez nie polecam, mi strasznie podraznilo skore (tyczy sie wszystkich produktow z clean & clear)
OdpowiedzUsuń+zapraszam; www.hooope-dieslast.blogspot.co.uk
w sumie to koreańska produkcja , ale może się jej spodobać ;d
OdpowiedzUsuńZostałaś zatagowana,zapraszam do zabawy :)
OdpowiedzUsuńhttp://blizniaczki09.blogspot.com/2012/04/tag-50-pytan-do-blizniaczka09.html