Cześć Dziewczyny ! :)
Dzisiaj notka o lakierze do paznokci Miss Sporty, którego zdjęcia pojawiły się kiedyś przelotnie na blogu i chyba się Wam spodobał dlatego postanowiłam o nim skrobnąć kilka słów : )
Zdjęcia całkiem dobrze oddają kolor lakieru :)
- plusem jest to, że na paznokciach wygląda zupełnie tak samo - bardzo soczysty, intensywny koralowy,
- jeśli chodzi o jego trwałość to tutaj przeciętnie, nie ma odprysków po 2-3 dniach widoczne są starte końcówki,
- aby uzyskać efekt potrzebne są dwie warstwy, bardzo szybko schnie :)
- wg mnie jedynym minusem jest pędzelek, który ma zaokrąglone boki ( koci język ), mi osobiście utrudnia precyzyjne malowanie i potrzeba dużo cierpliwości, aby nałożyć go idealnie : / , a poza tym jakoś nigdy nie wiem ile go nabrać heh
-cena 6.99 w rossmanie
Jak oceniacie pierwszy miesiąc po wakacjach ? Bolesny powrót do rzeczywistości, ale damy radę :)
Bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek : Uwielbiam takie lakiery :)
OdpowiedzUsuńU mnie pierwszy miesiąc zleciał całkiem dobrze, w każdym razie myślałam,że będzie o wiele gorzej :)
A mi właśnie pędzelek bardzo pasuje :) śliczny kolor
OdpowiedzUsuńTa firma jest bardzo dobra. Sama mam taki lakier i nawet podobny do Twojego tylko mój jest trochę ciemniejszy :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kolor śliczny, ale bardziej zauroczyła mnie cudowna, fioletowa ściana :D
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor!
OdpowiedzUsuńlakiery z tej firmy trzymaja sie na moich paznokciach najwyzej 2 dni ;o
OdpowiedzUsuńładny kolorek ;D
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńUroczy kolor ;)
OdpowiedzUsuńA studiuje technologie zywnosci i zywienie czlowieka ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor lakierku :) jak bede w drogerii to poszukam takich :)
OdpowiedzUsuńNIe, nie studiuję kosmetologi :)
Jestem w szkole policealnej na kierunku Kosmetyka.
Mamy tu więcej zajęć praktycznych ( teori tez jest duzo ) niż na studiach. I po studiach nie ma się uprawnien do otworzenia swojego salonu kosmetycznego.. a po tej szkole tak bo zyskujemy tytyl technika. Chore to troche, na studiach uczą poprostu samej teorii. ( tak slyszalam)
Jak narazie uczylismy się nakładania henny na brwi i rzęsy. Na początek wydaje sie byc fajnie ale będzie sporo nauki :) Mam nadzięję że wytrwam do konca ;) pozdrawiam.
Lakiery Miss Sporty są całkiem dobre, miałam kilka razy i byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńmam już dość szkoły, ach :<
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://rosalie-jones.blogspot.com/
a ja to wakacji nawet nie miałam w tym roku bo zaczęłam pracować w lipcu :) także miesiąc oceniam pozytywnie bo została mi przedłużona umowa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :*
Ja zaraz po przeczytaniu notki u nieesi poleciałam do lidla żeby je zobaczyć! :)) hehe
OdpowiedzUsuńuwielbiam te lakiery z miss sporty ! :))
OdpowiedzUsuńświetny kolorek! wesoły :)
OdpowiedzUsuń