czwartek, 10 listopada 2011

Szamponetka do włsów Marion i szampon Joanna

Cześć Dziewczyny !
Na wstępie jak zwykle bardzo przepraszam za to, że tak długo mnie tu nie było 24 godziny to czasem za mało, też macie czasem takie wrażenie ?
W każdym bądź razie obiecuję poprawę ;)

Dzisiaj chciałabym napisać co nieco o moich włosach :)

Ostatnimi czasy zaczęłam używać szamponu firmy Joanna :
Kompletnie nie pamiętam ile kosztował... może Wy wiecie ? Jeśli tak to piszcie w komentarzach ;)
Szampon do włosów zniszczonych i suchych zawiera ekstrakt z miodu i protein mlecznych.
Z pewnością zachęcam do wypróbowania, w moim wypadku sprawdził się całkiem dobrze. Włosy po nim są miękkie i nawilżone, ogromnych plusem dla mnie było to, że opóźnił przetłuszczanie się włosów ! :) Najczęściej włosy myję co drugi dzień i muszę powiedzieć, że zaczynam mieć tego dość... W wypadku tego szamponu pod koniec 2 dnia włosy wyglądały całkiem nieźle i zdecydowanie jest to powód dla którego wrócę jeszcze do tego szamponu ;)

Całkiem niedawno używałam także szamponetki do włosów firmy Marion i postanowiłam coś o niej napisać :)
Zdjęcie bardzo dobrze odwzorowuje kolor ;) koszt jednej takiej szamponetki to około 3 zł

Na wstępie powiem, że włosy maluje od jakiś 4 lat z reguły są to kolory takie jak : rubin, intensywna czerwień, tycjan chyba kiedyś miałam także bordo, ale nie dam sobie uciąć ręki ;) Jak widać są to kolory wyraźne, wpadające w czerwień czyli mój ulubiony kolor ;)

Szamponetka ma jak dla mnie bardzo przyjemny zapach, włosy po zmyciu są bardzo miękkie i delikatne.
Nie zgodzę się, że kolor utrzymuję się od 4 do 8 myć bo u mnie jest to zdecydowanie dłuższy okres czasu, oczywiście stopniowo się wymywa. Za plus tego produktu uważam właśnie stopniowe wymywanie się go z włosów ( odrosty nie rzucają się tragicznie w oczy ) poza tym przy ponownym nakładaniu go na włosy daję równomierny kolor, czego w moim przypadku nie udało się osiągnąć z farbą ...

Czy któraś z Was wypróbowywała, któryś z tych produktów ? Chętnie poznam Wasze zdanie ;)

W następnej notce postaram się dodać fotki z moich urodzin - będziecie mogły zobaczyć jaki kolor daję szamponetka ;)

Tymczasem zabieram się za nadrabianie zaległości na Waszych blogach ;)

Pozdrawiam

24 komentarze:

  1. lubię tą firmę , produkt wydaje się fajny :D

    OdpowiedzUsuń
  2. szampon jest dobry ;)
    zapraszam do mnie, będzie mi miło jak wpadniesz :D

    OdpowiedzUsuń
  3. A jak znosiłaś zapach tej Soraji nawilżającej?

    Myślę, że na ,,stopień'' suchości skóry w dużym stopniu wpływa woda.

    OdpowiedzUsuń
  4. ale super kolor wlosow! ;D rubin mwhaha <3 tez bym chciala ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  5. aaa i zapomnialam ^^ wsyztskiego najl;espzego ;** tez spoznione ale sa <3 ;****

    hehehe nawet nie wiesz jkabym chciala !•:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Dla mnie soraya pachniała landrynkami, nie polubiłam tego zapachu.
    U mnie znakomicie sprawdza się masło do ciała olejek arganowy z Bielendy, mleczko czerwone z Garniera, masło śródziemnomorskie planet spa z Avonu.
    Nie polecam oliwki w żelu ani w normalnej formie z Johnson, kiedyś przetestowałam wszystkie wersje. Każda z nich była klapą.

    OdpowiedzUsuń
  7. używam tego szamponu i balsamu z tej serii - efekt na prawdę dobry :) a szampon kosztuje około 5-6zł.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jeszcze okazji go używać. Boję się, że będzie plątał mi włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  9. kocham historię jaką opowiada 'Pamiętniki Wampirów' kocham istoty nadprzyrodzone, kocham braci Salvatore <3 Ten szampon jakoś 6-7zł nie więcej pamiętam że za odżywkę z tej firmy dałam nie więcej niż 5 zł. Szamponu jeszcze nie stosowałam ,ale odżywki tak i bardzo je lubię.

    OdpowiedzUsuń
  10. no wlasnie mnie tez :D aja nie chce wygladac jak wszystkie ;D a troche czekalam z tym bo sie balam na taki kolor rpzefarbowalc tym bardziej ze sie syzbko wyplukuja ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. tez stosuję ten szampon i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też lubię ten szampon z Joanny! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Może kiedyś wypróbuję tego szamponu :)
    Co do kolczyka w brwi,już za bardzo nie pamiętam mam go jakieś 6 lat.Robiłam w salonie kosmetycznym zapłaciłam 50 zł z kolczykiem.Co do bólu nie bolało tak bardzo i dość szybko się zagoiło.

    OdpowiedzUsuń
  14. kosmetyki z apteczki babuni są cudowne :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Hmm o tych szamponachz Joanny tyle juz czytalam... az msuze wyprobowac, poswiece mojego fioletowego Elseve :D

    OdpowiedzUsuń
  16. nie używałam go jeszcze, ale ciekawie wygląda :)'


    Zapraszam do mnie. Będzie mi bardzo miło jak wpadniesz ;) Obserwujemy ? ;>

    OdpowiedzUsuń
  17. ale masz genialnego bloga! obserwuje!

    OdpowiedzUsuń
  18. Niestety nie stosowałam żadnego z tych produktów, więc chyba nic nie powiem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. miałam szampon z tej serii i byłam zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. to dokładnie tak samo jak ja, nie rozumiem szału na kosmetyki avon czy oriflame, sama uważam że są kiepskiej jakości.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wyrażenie swojej opinii na temat mojego bloga w komentarzu ;) Z całą pewnością odpowiem na każdy z nich :)

AdSense